- A co tu robisz? - Zapytała
- Ah.. Nic.. Byłem na dworze na desce - Powiedziałem kiwając głową
w stronę drzwi przy których była moja deska - I wskoczyłem na ławkę
z deską i jechałem po krawędzi ale wtedy jakiś kocur mi wskoczył na ławkę
i wtedy spadłęm i rozbiłem sobie kolano... Dość mocno i Trich mi pomógł
wstać i dojść do jego chatki bo była najbliżej.. - Po widziałem przy
okazji pokazując jej kolano w bandażu.
- Aha.. To... Następnym razem musisz uważać bardziej..
- Nie... Ee.. tam Zawsze się zdarzy wpadka.. To w końcu jazda na desce
- Bardzo lubisz to co nie?
- Ja to kocham - Powiedziałem - A ty co tu robisz?
Lilianno?
- Ah.. Nic.. Byłem na dworze na desce - Powiedziałem kiwając głową
w stronę drzwi przy których była moja deska - I wskoczyłem na ławkę
z deską i jechałem po krawędzi ale wtedy jakiś kocur mi wskoczył na ławkę
i wtedy spadłęm i rozbiłem sobie kolano... Dość mocno i Trich mi pomógł
wstać i dojść do jego chatki bo była najbliżej.. - Po widziałem przy
okazji pokazując jej kolano w bandażu.
- Aha.. To... Następnym razem musisz uważać bardziej..
- Nie... Ee.. tam Zawsze się zdarzy wpadka.. To w końcu jazda na desce
- Bardzo lubisz to co nie?
- Ja to kocham - Powiedziałem - A ty co tu robisz?
Lilianno?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz