-To smutne.-powiedziałam.- Ale to faktycznie nie twoja wina,Esmee.
-Moja!Mogłam tam być..
-Nie nie twoja! Ludzie to zawszone psy, zwłaszcza mugole. To nie ty ją zabiłaś.
Esmee... wiem że teraz ciężko ci z tym, ale nie możesz się zadręczać.
<Esmee?>
-Moja!Mogłam tam być..
-Nie nie twoja! Ludzie to zawszone psy, zwłaszcza mugole. To nie ty ją zabiłaś.
Esmee... wiem że teraz ciężko ci z tym, ale nie możesz się zadręczać.
<Esmee?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz