Był dzień urodzin Ray. Zaplanowałam jej super prezent urodzinowy, lecz musiał być on przygotowywany dość długo więc musiałam "pozbyć" się Ray z jej pokoju. Udało mi się przekonać, aby poszła na dwa dni do mojego pokoju. Zaplanowałam mały remont. Pracowałam ciężko, ale opłacało się bo efekt był taki:
Sypialnia:
Łazienka:
Salon:
Nagle do pokoju weszła Ray, a ja
Krzyknęłam wszystkiego najlepszego. W końcu opadła jej szczęka i powiedziała co o tym myśli:
( Ray? :3)
Sypialnia:
Łazienka:
Salon:
Nagle do pokoju weszła Ray, a ja
Krzyknęłam wszystkiego najlepszego. W końcu opadła jej szczęka i powiedziała co o tym myśli:
( Ray? :3)
nie uznaj tego za hejt ale jak możesz przemalować pokój i przerobić wszystko w dwa dni? xD
OdpowiedzUsuńM A G I A ! xD ~Ray
OdpowiedzUsuń