Zagubionych Dusz

Punktacja - Info

* Domów

~*~~*~~*~
120 Pkt. ~~ 105Pkt. ~~ 200Pkt. ~~ 425 Pkt.


Papillonlisse - 0 Pkt.
Bellefeuille - 0 Pkt.
Ombrelune - 0 Pkt.
Héroiqueors - 0 Pkt.

Puchar Domu; 1. Kliknij, 2. Kliknij,

UWAGA

Blog przeniesiony!

Link w poście poniżej!




niedziela, 9 lutego 2014

Ombrelune: Od Ell cd Rosalie


Adam (grr! Nie!) podszedł do nas i powiedział:
- Co tam dziewczynki??
- Idź mi stąd. Von! Psik! - machnęłam na niego ręką jak na uciążliwego owada.
Wyszczerzył się do Rose a mnie pokazał język i usiadł dwa stoliki dalej.
Skończyłyśmy pić nasze piwo i ruszyłyśmy w stronę boiska.
Po godzinach morderczego treningu spojrzałam na Rosalie. Była wyczerpana.
- No... - zaczęłam. - Więc tak to tutaj mniej więcej wygląda...
- Ten wasz David to daje nieźle popalić nie?
- Trochę tak ale jest spoko. To co? Widzimy się za pół godziny??
- Jasne. - odpowiedziała uśmiechnięta.
~PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ~
- Gotowa? - podeszłam do Rosalie.
- Nie licząc tego, że dalej czuję jak miotła wbija mi się w tyłek, to tak.
- Znam ten ból. W Ecuelle jest bardzo dużo fajnych sklepów.
Weszłyśmy do pierwszego. Zobaczyłam tam Clarrise. Miała na sobie piękną 
długą suknię (nie, nie zdradzę jaką).
- Jaka piękna... - wyszeptałam i zaczęłam obskakiwać Clarr.
- Serio tak myślisz? Chyba ją wezmę...
- Obowiązkowo - mrugnęłam do niej jednym okiem.
- Dzięki za doradzenie. - uśmiechnęła się i weszła z powrotem do przymierzalni.
Po około dwóch godzinach męczarni w sklepach (to nie lada wyczyn w kółko 
zakładać i wkładać wielkie suknie) miałyśmy pokupowane sukienki i dodatki.
- Zakupy można uznać za udane? - powiedziałam uśmiechnięta do towarzyszki.


*Rosalie??*



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy