-Dzień dobry. - odpowiedziałam, uśmiechając się.
David wziął śniadanie i zaczął jeść. Nie chciało mi się patrzeć co jadł.
Nie ciekawiło mnie to. Jedynie wiem, że gdy jadł cały czas gapił się na
jakąś dziewczynę. Raz na Ell, raz na mnie, raz na Clarr. Nie wiem czemu,
ale podejrzanie to wyglądało. Adam robił prawie to samo. Tylko, że gapił
się na Ell. Z inną miną niż David. Raczej z satysfakcją, niż ze złością.
Byłam tu dopiero kilka dni, ale już znałam kilka osób. Bardzo mnie to ucieszyło.
Ell zapytała:
- Co się tak gapisz, Adam?
<Adam?>
David wziął śniadanie i zaczął jeść. Nie chciało mi się patrzeć co jadł.
Nie ciekawiło mnie to. Jedynie wiem, że gdy jadł cały czas gapił się na
jakąś dziewczynę. Raz na Ell, raz na mnie, raz na Clarr. Nie wiem czemu,
ale podejrzanie to wyglądało. Adam robił prawie to samo. Tylko, że gapił
się na Ell. Z inną miną niż David. Raczej z satysfakcją, niż ze złością.
Byłam tu dopiero kilka dni, ale już znałam kilka osób. Bardzo mnie to ucieszyło.
Ell zapytała:
- Co się tak gapisz, Adam?
<Adam?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz