Ombrelune :Od Ell cd Davida(ADAM? MIKAYLI? Petty?David?)

Na miejscu się poryczałam.
- Co jest? - zapytał zdziwiony Adam
- Jesteście super - powiedziałam ocierając łzy. - obiecuję, że już niegdy przenigdy się na was tak nie wydrę.
- No już. Już. - powiedzieli i jeszcze raz się uścisnęliśmy i poszliśmy z Mikayla i Pett'em, który później po nas dołączył na salę.
Potem podczas śniadania śmialiśmy się i wszystko było tak jak dawniej. Potem była lekcja ONMS. Siedziałam wtedy ze Smokiem.
- Trich chyba nadal nie może się otrząsnąć - szepnęłam do mojego kolegi z ławki.
- No - chichotał.
Trich patrzył sie na nas wymownie. I dziś nas nie pytał. A wcześniej miałam wrażenie, że sie na mnie uwziął....
Kiedy wyszliśmy cały czas się śmialiśmy.
- Ej Mikayla... - zawołał Smoku ale ja oczywiście mu przeszkodziłam.
- Wzruszyłam się - oznajmiłam udając, że ocieram łzy - Poznałeś jej imię! Istny cud!
- Weźżesz się opanuj. - szturchnął mnie lekko.
- Ale to takie piękne! - powiedziałam.
- Pff Ell głupia jesteś.
- Och! Ach! Czuję się urażona!
- Tak. Wróciła dawna Elliezabeth - zaśmiał się David i zaczęliśmy wszyscy znów rozmawiać.

<No to tak... Dokańcza Smoku, Mikayla, Diabeł lub Pe tt. Ktoś został pominięty? >