- Pewnie! - Odpowiedziałem - To idziemy?
- Oczywiście! - Powiedział po czym ruszyliśmy i już po kilku minutach
byliśmy przed domkiem Tricha.
- Dobra to może ja się pójdę go spytać? - Zaproponowałem
- Zgoda
Skierowałem się do domku Tricha i zapukałem
- Proszę! - Zawołał
- Dzień dobry profesorze..- Powiedziałem wchodząc do domku..
- Oh Petty! - Powiedział - Co cię do mnie sprowadza?
- Bo ja się chciałem zapytać czy mogę z kolegą przelecieć się na Kędzorku..
- A kolega ma na imię..?
- Eric Lotario - Odpowiedziałem
- Ah.. Tak no dobrze idźcie - Powiedział i dał mi wiadro - Macie kilka fretek
dla niego. Za jakiś czas do was zajrzę dobrze? - Skinąłem głową - To do
widzenia - Powiedział i uśmiechną się
- Do widzenia -I wyszedłem poszedłem na tyły i zobaczyłem Eric'a
- Możemy! I mam Fretki! - Zawołałem
Eric?
- Oczywiście! - Powiedział po czym ruszyliśmy i już po kilku minutach
byliśmy przed domkiem Tricha.
- Dobra to może ja się pójdę go spytać? - Zaproponowałem
- Zgoda
Skierowałem się do domku Tricha i zapukałem
- Proszę! - Zawołał
- Dzień dobry profesorze..- Powiedziałem wchodząc do domku..
- Oh Petty! - Powiedział - Co cię do mnie sprowadza?
- Bo ja się chciałem zapytać czy mogę z kolegą przelecieć się na Kędzorku..
- A kolega ma na imię..?
- Eric Lotario - Odpowiedziałem
- Ah.. Tak no dobrze idźcie - Powiedział i dał mi wiadro - Macie kilka fretek
dla niego. Za jakiś czas do was zajrzę dobrze? - Skinąłem głową - To do
widzenia - Powiedział i uśmiechną się
- Do widzenia -I wyszedłem poszedłem na tyły i zobaczyłem Eric'a
- Możemy! I mam Fretki! - Zawołałem
Eric?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz