W mieście było super,. Jak zawsze. Nadal miałam uśmiech na twarzy po słowach Ell
"-Ej kasanowo!" Hahaha
No powiem, Mirinda niczego sobie dziewczyna. nie znałam jej, ale wiem że jest z Ombrelune, więc nie śpieszyło mi się na spotkanie. Poszliśmy do baru, na kremowe piwo.
Zauważyłam, że David wpatruje się w jeden punkt. Szturchnęłam Ell, która popatrzyła na mnie:
-Ej, patrz-powiedziałam cicho-Kasanowa się zagapił!
Tak,faktycznie tam stała Mirinda. Ell powiedziała reszcie że po cichu wstaniemy i odejdziemy od stołu.
Powoli wstaliśmy, ale David się obrócił.
- A wy dokąd?
- No nie będziemy Ci przeszkadzać.-powiedział Adam
- Ale wiesz,lepiej zagadać niż się gapić.-powiedziałam z uśmiechem.
<David?Pett?Adam?Ell?Mirinda?>
"-Ej kasanowo!" Hahaha
No powiem, Mirinda niczego sobie dziewczyna. nie znałam jej, ale wiem że jest z Ombrelune, więc nie śpieszyło mi się na spotkanie. Poszliśmy do baru, na kremowe piwo.
Zauważyłam, że David wpatruje się w jeden punkt. Szturchnęłam Ell, która popatrzyła na mnie:
-Ej, patrz-powiedziałam cicho-Kasanowa się zagapił!
Tak,faktycznie tam stała Mirinda. Ell powiedziała reszcie że po cichu wstaniemy i odejdziemy od stołu.
Powoli wstaliśmy, ale David się obrócił.
- A wy dokąd?
- No nie będziemy Ci przeszkadzać.-powiedział Adam
- Ale wiesz,lepiej zagadać niż się gapić.-powiedziałam z uśmiechem.
<David?Pett?Adam?Ell?Mirinda?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz