- No tak.. - Niby dumnie ale tak dziwnie... - Ogółem to z nas Ell i taki Percy
są ścigającymi, Diabeł czyli Adam jest Obrońcą Pett też jest Obrońcą tyle że
u Harpi a Mika nie gra...
- To fajnie - Uśmiechnęła się Miranda
- A ty lubisz latanie na miotle? - Zapytałem odwdzięczając jej również uśmiechem
- Tak lubię.. - Chciała coś powiedzieć jeszcze ale wtrącił się Adam
- To Fajnie! Może zrobimy sobie kiedyś meczyk przyjacielski?
- To świetny pomysł co wy na to?! - Dodała Mika
- Racja a ty Miranda? - Zapytała Ell
- Ok może...
- To mamy! Ale kiedy? - Spytał Pett i zaczeli gadać o Quidditch'u itp.
Ja i Miranda siedzieliśmy cicho i tylko potakiwaliśmy im gdy o coś nas pytali..
Podczas gdy oni schodzili a coraz różniejsze tematy szepnąłem Mirandzie na ucho;
- Hej.. Miranda idziemy? - Zapytałem a ona momentalnie spojrzała na resztę..
- nawet nie zauważą jak się wymkniemy... - dodałem..
Miranda?
są ścigającymi, Diabeł czyli Adam jest Obrońcą Pett też jest Obrońcą tyle że
u Harpi a Mika nie gra...
- To fajnie - Uśmiechnęła się Miranda
- A ty lubisz latanie na miotle? - Zapytałem odwdzięczając jej również uśmiechem
- Tak lubię.. - Chciała coś powiedzieć jeszcze ale wtrącił się Adam
- To Fajnie! Może zrobimy sobie kiedyś meczyk przyjacielski?
- To świetny pomysł co wy na to?! - Dodała Mika
- Racja a ty Miranda? - Zapytała Ell
- Ok może...
- To mamy! Ale kiedy? - Spytał Pett i zaczeli gadać o Quidditch'u itp.
Ja i Miranda siedzieliśmy cicho i tylko potakiwaliśmy im gdy o coś nas pytali..
Podczas gdy oni schodzili a coraz różniejsze tematy szepnąłem Mirandzie na ucho;
- Hej.. Miranda idziemy? - Zapytałem a ona momentalnie spojrzała na resztę..
- nawet nie zauważą jak się wymkniemy... - dodałem..
Miranda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz