Na początku byłem z szokowany.. W końcu myślałem że się kumplujemy
i coś do niej dotrze... cały czas analizowałem sobie to co ona powiedziała
później gadali coś o jakimś treningu by ją w to wpakować dołączyłem
2 zdania i dalej rozmyślałem.. Może nie tyle mnie to co ona powiedziała
zgasiło ale zasmuciło.. Chodź teraz poczułem się wściekły i postanowiłem..;
- Nie pomogę - powiedziałem trochę zamyślony..
- Co nie pomogę? - Zapytał zszokowany Percy
- Nie! Ona obraża Petty'ego! I w tym mnie! Ona mnie zgasiła? Tak?
- Niby zapytałem - Jedynie trochę zszokowała i zasmuciła! A ja nie zamierzam
jej się przyporządkowywać! Ja nie dam pierwszy ręki na zgodę! Nie chce się
ze mną kolegować? - Niby spytałem - To nie łaski mi nie robi! Ale jeżeli chce
się nadal ze mną przyjaźnić to musi zaakceptować Petty'ego! I przeprosić
nas! - Powiedziałem i odwróciłem się z zamiarem odejścia..
Percy?Ell?Adam? Mikayli?Erick?
i coś do niej dotrze... cały czas analizowałem sobie to co ona powiedziała
później gadali coś o jakimś treningu by ją w to wpakować dołączyłem
2 zdania i dalej rozmyślałem.. Może nie tyle mnie to co ona powiedziała
zgasiło ale zasmuciło.. Chodź teraz poczułem się wściekły i postanowiłem..;
- Nie pomogę - powiedziałem trochę zamyślony..
- Co nie pomogę? - Zapytał zszokowany Percy
- Nie! Ona obraża Petty'ego! I w tym mnie! Ona mnie zgasiła? Tak?
- Niby zapytałem - Jedynie trochę zszokowała i zasmuciła! A ja nie zamierzam
jej się przyporządkowywać! Ja nie dam pierwszy ręki na zgodę! Nie chce się
ze mną kolegować? - Niby spytałem - To nie łaski mi nie robi! Ale jeżeli chce
się nadal ze mną przyjaźnić to musi zaakceptować Petty'ego! I przeprosić
nas! - Powiedziałem i odwróciłem się z zamiarem odejścia..
Percy?Ell?Adam? Mikayli?Erick?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz