David i Adam postanowili nas 'Zintegrować' Ale ja nie miałem zamiaru pozwolić
na 'Integracje' z tą Larwą Krową.. Pięknie! Mam już dla niej przezwisko KROWA!
Pasuje Perfekt! Po pewnym czasie przyszła nasz zołza ze swojej "Samotni"
- O pacz Smoku Krowa przyszła - Powiedziałem do Daavida bezbarwnym głosem
- Pett! Pamiętasz co mówiłem?
- No..Tak! Jakbym mógł zapomnieć Integracja! - Powiedziałem sarkastycznie - Och..
Przepraszam już się poprawia - Po czym Odkrząknąłem a reszta patrzyła się na mnie
zdziwiona co chce powiedzieć.. - Powtórka: O Pacz Smoku! Pani Krowa przyszła!
-Powiedziałem podkreślając słowa Pani i Krowa..
- Ha,ha,ha - "Zaśmiała" się sztucznie Clarissa - Bardzo śmieszne Szlamo - Powiedziała
podkreślając ostatnie słowo
- O jezu! Zaraz się popłacz! - Zaśmiałem się szyderczo - Ta wybierz jakieś inne słowo
bo Szlama mi się już znudziło.. -Ziewnąłem - Mogła być wymyśle coś Oryginalnego wiesz..
- Oj ja ci mogę zaraz ZROBIĆ Oryginalnego pod okiem! - Krzyknęła wściekła
- Ojejciu! Ale się boje! Paczaj nawet ciarki mi przeszły powiedziałem odciągając rękaw
i pokazując jej przed ramię (oczywiście dla jaj)- Kurde wiesz co Clarisse! Masz
szczęście że jesteś dziewczyną a ja nie jestem damskim bokserem bo gdybym był
to prędko odszczekałabyś te 'Szlamy' - Wysyczałem jej to prosto w twarz z Kpiną
w słowach, pogardą w oczach i obrzydzeniem wymalowanym na twarzy, po czym
Ruszyłem w stronę Szkoły. Mogę być Pół krwi! Ale jestem ta sama krew co David
a my nie jesteśmy "cioty" które nie potrafią się bić czy odpowiedzieć na obelgi i kpiny..
Clarisse?
na 'Integracje' z tą Larwą Krową.. Pięknie! Mam już dla niej przezwisko KROWA!
Pasuje Perfekt! Po pewnym czasie przyszła nasz zołza ze swojej "Samotni"
- O pacz Smoku Krowa przyszła - Powiedziałem do Daavida bezbarwnym głosem
- Pett! Pamiętasz co mówiłem?
- No..Tak! Jakbym mógł zapomnieć Integracja! - Powiedziałem sarkastycznie - Och..
Przepraszam już się poprawia - Po czym Odkrząknąłem a reszta patrzyła się na mnie
zdziwiona co chce powiedzieć.. - Powtórka: O Pacz Smoku! Pani Krowa przyszła!
-Powiedziałem podkreślając słowa Pani i Krowa..
- Ha,ha,ha - "Zaśmiała" się sztucznie Clarissa - Bardzo śmieszne Szlamo - Powiedziała
podkreślając ostatnie słowo
- O jezu! Zaraz się popłacz! - Zaśmiałem się szyderczo - Ta wybierz jakieś inne słowo
bo Szlama mi się już znudziło.. -Ziewnąłem - Mogła być wymyśle coś Oryginalnego wiesz..
- Oj ja ci mogę zaraz ZROBIĆ Oryginalnego pod okiem! - Krzyknęła wściekła
- Ojejciu! Ale się boje! Paczaj nawet ciarki mi przeszły powiedziałem odciągając rękaw
i pokazując jej przed ramię (oczywiście dla jaj)- Kurde wiesz co Clarisse! Masz
szczęście że jesteś dziewczyną a ja nie jestem damskim bokserem bo gdybym był
to prędko odszczekałabyś te 'Szlamy' - Wysyczałem jej to prosto w twarz z Kpiną
w słowach, pogardą w oczach i obrzydzeniem wymalowanym na twarzy, po czym
Ruszyłem w stronę Szkoły. Mogę być Pół krwi! Ale jestem ta sama krew co David
a my nie jesteśmy "cioty" które nie potrafią się bić czy odpowiedzieć na obelgi i kpiny..
Clarisse?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz