-Jasne-powiedziałam z uśmiechem-zawsze chciałam pogłaskać hipogryfa tyle że jakoś nie miałam okazji znaczy raz nawet latałam na jednym ale to długa i nudna historia
-Chętnie posłucham-powiedział z uśmiechem
-A więc...Był to dość dawno miałam wtedy 10 lat.Pojechaliśmy z rodziną do mojej ciotki która hodowała te cudowne i majestatyczne stworzenia. Tam też był jeden mój ulubieniec Kłębolot. Miał szaro-srebrną sierść i żółte oczy.To na nim leciałam po raz pierwszy niestety miał swoje lata i zdechł rok temu.-zakończyłam opowiadać
-To przykre-przyznał Petty
-Tak...Ale teraz ma nowego takiego samego tyle że charakter inny,tamten był uległy a ten normalnie hipogryf z piekła rodem-zaśmiałam się
Zaczęłam szukać książki o magicznych stworzeniach.
-Szkoda że nie są tak doceniane jak inne stworzenia-powiedziałam
-A dajmy na to smoki-zaczął Petty-są niby złe i w ogóle ale ja myślę że do nich trzeba podejścia tak samo jak do hipogryfów
-Zgadzam się-powiedziałam i wtedy też znalazłam to czego szukałam.
<Petty?>
-Chętnie posłucham-powiedział z uśmiechem
-A więc...Był to dość dawno miałam wtedy 10 lat.Pojechaliśmy z rodziną do mojej ciotki która hodowała te cudowne i majestatyczne stworzenia. Tam też był jeden mój ulubieniec Kłębolot. Miał szaro-srebrną sierść i żółte oczy.To na nim leciałam po raz pierwszy niestety miał swoje lata i zdechł rok temu.-zakończyłam opowiadać
-To przykre-przyznał Petty
-Tak...Ale teraz ma nowego takiego samego tyle że charakter inny,tamten był uległy a ten normalnie hipogryf z piekła rodem-zaśmiałam się
Zaczęłam szukać książki o magicznych stworzeniach.
-Szkoda że nie są tak doceniane jak inne stworzenia-powiedziałam
-A dajmy na to smoki-zaczął Petty-są niby złe i w ogóle ale ja myślę że do nich trzeba podejścia tak samo jak do hipogryfów
-Zgadzam się-powiedziałam i wtedy też znalazłam to czego szukałam.
<Petty?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz