- Serio...? - zapytałam byłam dość zdziwiona tym wyznaniem.
- Tak, serio - powiedział krążąc kręgi butami - i... Dowiedziałem się o tym tak na prawdę... kiedy się pokłóciliśmy.
- Wiem, bardzo przepraszam poniosło mnie i... Jeśli nadal się złościsz to ja serio przepraszam!
- Nie. Nie złoszczę się! - zaprzeczył od razu... - Chodzi o to, że ja...
- NO CO TAM? - podeszła do nas nagle Mikayla.
Adam podskoczył jak oparzony. - ty to potrafisz wejść we właściwym momencie - ofuknął ją.
- A w czym przeszkodziłam? - zapytała.
- Mikayla. - powiedział David odciągając ją na bok.
- Co do cholery?! Wszyscy czegoś ode mnie chcą! - wrzasnęła zła.
David odciągnął ją na bok i szepnął coś na ucho.
- Aaa to chodźmy... Tam... Gdzie... Właśnie... Mieliśmy... Pójść... Czyli...
- Na... Lody! - powiedział Smoku.
- Tak! Na LODY!! Uwielbiam lody - powiedziała Mikayla po czym się oddalili.
- To co chciałeś powiedzieć?- zapytałam Diabła patrząc mu prosto w oczy.
<Adam? >
- Tak, serio - powiedział krążąc kręgi butami - i... Dowiedziałem się o tym tak na prawdę... kiedy się pokłóciliśmy.
- Wiem, bardzo przepraszam poniosło mnie i... Jeśli nadal się złościsz to ja serio przepraszam!
- Nie. Nie złoszczę się! - zaprzeczył od razu... - Chodzi o to, że ja...
- NO CO TAM? - podeszła do nas nagle Mikayla.
Adam podskoczył jak oparzony. - ty to potrafisz wejść we właściwym momencie - ofuknął ją.
- A w czym przeszkodziłam? - zapytała.
- Mikayla. - powiedział David odciągając ją na bok.
- Co do cholery?! Wszyscy czegoś ode mnie chcą! - wrzasnęła zła.
David odciągnął ją na bok i szepnął coś na ucho.
- Aaa to chodźmy... Tam... Gdzie... Właśnie... Mieliśmy... Pójść... Czyli...
- Na... Lody! - powiedział Smoku.
- Tak! Na LODY!! Uwielbiam lody - powiedziała Mikayla po czym się oddalili.
- To co chciałeś powiedzieć?- zapytałam Diabła patrząc mu prosto w oczy.
<Adam? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz