Szedłem korytarzem było troszkę po 15;00 więc większość uczniów
było na WS na obiedzie... A że nie byłem głodny postanowiłem pójść
do Sowiarni.. Chciałem wysłać list do Ojca i przy okazji do ciotki
i wujka z pozdrowieniami i tym podobne..
Byłem właśnie na Trzecim piętrze i skręcałem w inny korytarz gdy nagle
wpadłem na jakąś dziewczynę.. Kojarzyłem ją tylko lekcji a po za tym
przecież jestem tu od Ferii więc nie za dużo osób znam po za 2 dziewczynami
i Przyjaciela mojego kuzyna...
- Pacz jak chodzisz! - Powiedziała zła..
- To ty wpadłaś na mnie... - Popatrzyłem na jej krawat koloru Zielonego
- Luniaczko.. - Dodałem
Clarisse?
było na WS na obiedzie... A że nie byłem głodny postanowiłem pójść
do Sowiarni.. Chciałem wysłać list do Ojca i przy okazji do ciotki
i wujka z pozdrowieniami i tym podobne..
Byłem właśnie na Trzecim piętrze i skręcałem w inny korytarz gdy nagle
wpadłem na jakąś dziewczynę.. Kojarzyłem ją tylko lekcji a po za tym
przecież jestem tu od Ferii więc nie za dużo osób znam po za 2 dziewczynami
i Przyjaciela mojego kuzyna...
- Pacz jak chodzisz! - Powiedziała zła..
- To ty wpadłaś na mnie... - Popatrzyłem na jej krawat koloru Zielonego
- Luniaczko.. - Dodałem
Clarisse?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz