- Aj! - Zachwiałem się.. Lecz po chwili spytałem - Nic ci nie... Jane?
- Oo... Petty! I nie.. nic mi nie jest - Powiedziała
- To dobrze. Co ty tu robisz? - Spytałem
- A nic takiego a ty?
- Przechadzałem się... Nic takiego tak? - Spytałem patrząc na nią podejrzliwie - No
Powiedz co tam robiłaś.. Proszę możesz mi powiedzieć.. A i przy okazji po co
Profesor prosiła cię do siebie? - Zapytałem
Podeszliśmy do ławki na której usiedliśmy i znów zapytałem;
- To jak? Powiesz mi? - Po czym się uśmiechnąłem zachęcająco
Jane?
- Oo... Petty! I nie.. nic mi nie jest - Powiedziała
- To dobrze. Co ty tu robisz? - Spytałem
- A nic takiego a ty?
- Przechadzałem się... Nic takiego tak? - Spytałem patrząc na nią podejrzliwie - No
Powiedz co tam robiłaś.. Proszę możesz mi powiedzieć.. A i przy okazji po co
Profesor prosiła cię do siebie? - Zapytałem
Podeszliśmy do ławki na której usiedliśmy i znów zapytałem;
- To jak? Powiesz mi? - Po czym się uśmiechnąłem zachęcająco
Jane?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz