- Ok, ok. Szlama?
- Mugolka - poprawiła, piorunując mnie wzrokiem.
- Jasne, jasne. Sorki. Naleciałość po Davidzie - widząc jej pytającą minę,
dodałem: - To mój przyjaciel.
Kiwnęła głową ze zrozumieniem.
- Nie wiem, czemu ze mną rozmawiasz...
Przewróciłem oczami.
- A czemu nie?
- Bo nie. Bo jestem cyganką, jestem czarna i taka wredna, że nie nadaję się
do rozmowy. Zdecydowanie nie.
- Nie pie*dol...
- A ty nie przeklinaj. To prostackie.
- Jasne.
Chwilę siedzieliśmy w milczeniu.
Esmee?
Zwykle nie piszę takich krótkich opowiadań, ale ten menel zbił mnie z tropu
- Mugolka - poprawiła, piorunując mnie wzrokiem.
- Jasne, jasne. Sorki. Naleciałość po Davidzie - widząc jej pytającą minę,
dodałem: - To mój przyjaciel.
Kiwnęła głową ze zrozumieniem.
- Nie wiem, czemu ze mną rozmawiasz...
Przewróciłem oczami.
- A czemu nie?
- Bo nie. Bo jestem cyganką, jestem czarna i taka wredna, że nie nadaję się
do rozmowy. Zdecydowanie nie.
- Nie pie*dol...
- A ty nie przeklinaj. To prostackie.
- Jasne.
Chwilę siedzieliśmy w milczeniu.
Esmee?
Zwykle nie piszę takich krótkich opowiadań, ale ten menel zbił mnie z tropu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz