- Oj... już się tak nie denerwuj - Powiedziałem obejmując ja od tyłu...
- Pacz Diable tak wygląda żadki gatunek AmoroCałuso Obejmajus
Poczym usłyszałem śmiech Adama i David'a
- Oh spadać - Powiedziała Jane
- Oj Wieeewióreczko nie denerwuj się już! - Powiedział David a Diabeł
parsknął śmiechem - To nie moja wina! Widzisz ten rzadki gatunek Idioty
pomieszany z Nieudacznikiem - Tu dostał kuksa od Adama - I musiałem
mu pokazać co to znaczy życie w celibacie!
- Nooo... To święta prawda! On tylko chciał pokazać... Wiesz bracie zostałeś
stracony! - Powiedział już do mnie na co zareagowałem krótkim śmiechem
- Ta, ta. A teraz spadać! - Zawołałem do nich a oni szturchając się i śmiejąc
oddalili się - Idioci - Szepnąłem i dałem jej całusa w policzek [ponieważ nadal
obejmowałem ją od tyłu.]
Jane?
- Pacz Diable tak wygląda żadki gatunek AmoroCałuso Obejmajus
Poczym usłyszałem śmiech Adama i David'a
- Oh spadać - Powiedziała Jane
- Oj Wieeewióreczko nie denerwuj się już! - Powiedział David a Diabeł
parsknął śmiechem - To nie moja wina! Widzisz ten rzadki gatunek Idioty
pomieszany z Nieudacznikiem - Tu dostał kuksa od Adama - I musiałem
mu pokazać co to znaczy życie w celibacie!
- Nooo... To święta prawda! On tylko chciał pokazać... Wiesz bracie zostałeś
stracony! - Powiedział już do mnie na co zareagowałem krótkim śmiechem
- Ta, ta. A teraz spadać! - Zawołałem do nich a oni szturchając się i śmiejąc
oddalili się - Idioci - Szepnąłem i dałem jej całusa w policzek [ponieważ nadal
obejmowałem ją od tyłu.]
Jane?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz