-Już całkiem dobrze, ale Piguła każe mi siedzieć jeszcze dziś.
-Nudzisz się chyba, nie?
-Czy ja wiem? Czytam o animagii. To wydaje się proste,
ale tylko w teorii. Myślę, że sobie dam radę.
-Ty nadal się tym zajmujesz?
-Tak. A masz jakiś problem?
Spojrzałam na niego zuchwało, unosząc podbródek.
-No, maleńki. Nie chcę mieć dziewczyny zwierzaka-uśmiechnął się.
-Och, to chyba nie masz wyboru. Dziewczyny też się chcę uczyć.
-O matko...zawsze razem, czy to w szkole, czy to w zoo?
-Zawsze...A ty, czemu nie chcesz zostać animagiem?
-Czy ja wiem? Po co?
-Żeby móc się zmieniać w zwierzaka, logiczne nie? I...Bardzo
by to były ciekawe spacerki.-przysunęłam się do niego i oparłam
się na jego ramieniu. Spojrzałam mu w oczy.
-Więc jak będzie?
Luke? Nudne i krótkieO.o
-Nudzisz się chyba, nie?
-Czy ja wiem? Czytam o animagii. To wydaje się proste,
ale tylko w teorii. Myślę, że sobie dam radę.
-Ty nadal się tym zajmujesz?
-Tak. A masz jakiś problem?
Spojrzałam na niego zuchwało, unosząc podbródek.
-No, maleńki. Nie chcę mieć dziewczyny zwierzaka-uśmiechnął się.
-Och, to chyba nie masz wyboru. Dziewczyny też się chcę uczyć.
-O matko...zawsze razem, czy to w szkole, czy to w zoo?
-Zawsze...A ty, czemu nie chcesz zostać animagiem?
-Czy ja wiem? Po co?
-Żeby móc się zmieniać w zwierzaka, logiczne nie? I...Bardzo
by to były ciekawe spacerki.-przysunęłam się do niego i oparłam
się na jego ramieniu. Spojrzałam mu w oczy.
-Więc jak będzie?
Luke? Nudne i krótkieO.o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz