Sowa przyleciała w trymiga.
"Petty mówił mi o tym wyjeździe i chętnie z wami pojadę"
Podałam kartkę sowie która wyleciała przez okno.
Gdy siedziałam czekając na odpowiedź wyciągnęłam notes i zaczęłam bazgrać.Bazgroły zazwyczaj składały się z flory czyli na przykład szkicowałam kwiaty,drzewa i krajobrazy.
Kiedy kończyłam szkicować gałązkę bzu z pamięci wleciała sowa.
"To Fajnie...A tak z innej beczki Petty wie że ja z tobą już rozmawiałem nie raz?"
Przewróciłam oczami i odpisałam mu od razu.
"Tak a po jego minie można było wywnioskować że chciał bardo tam mnie tobie przedstawić ,niestety zepsułam jego marzenia"Po czym szybko dopisałam "Pamiętasz jak po raz pierwszy się zobaczyliśmy mówiłeś wtedy że Petty mnie bardzo,bardzo lubi.Masz mi wytłumaczyć o co chodzi!"
<David ?>
"Petty mówił mi o tym wyjeździe i chętnie z wami pojadę"
Podałam kartkę sowie która wyleciała przez okno.
Gdy siedziałam czekając na odpowiedź wyciągnęłam notes i zaczęłam bazgrać.Bazgroły zazwyczaj składały się z flory czyli na przykład szkicowałam kwiaty,drzewa i krajobrazy.
Kiedy kończyłam szkicować gałązkę bzu z pamięci wleciała sowa.
"To Fajnie...A tak z innej beczki Petty wie że ja z tobą już rozmawiałem nie raz?"
Przewróciłam oczami i odpisałam mu od razu.
"Tak a po jego minie można było wywnioskować że chciał bardo tam mnie tobie przedstawić ,niestety zepsułam jego marzenia"Po czym szybko dopisałam "Pamiętasz jak po raz pierwszy się zobaczyliśmy mówiłeś wtedy że Petty mnie bardzo,bardzo lubi.Masz mi wytłumaczyć o co chodzi!"
<David ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz